wtw:// zawsze_Różewicz PODSUMOWANIE
Za nami tygodniowy festiwal wtw:// zawsze_Różewicz, przygotowany z okazji 100. rocznicy urodzin Artysty, który pozwolił przyjrzeć się jego twórczości na nowo.
Jak mówi Marek Fiedor w wywiadzie dla PAP: Pisarstwo Różewicza wyrasta z doświadczeń wojny, totalitaryzmów nazistowskiego i komunistycznego, pokazuje, jak te totalitaryzmy przemieliły ludzkość i humanizm. Ale po latach okazuje się, że to nie jest tylko zjawisko literackie polegające na pewnym świadectwie o czasie terroru i pogardy. Te zagrożenia znowu wracają na gruncie nacjonalistycznej ideologii, populizmu; widzimy, jak rośnie fala zła i pogardy dla człowieka, kult prymitywnej siły. Różewicz przeciwstawia temu gorzki humanizm, pozbawiany iluzji, ironiczny, ale jednocześnie bardzo zdecydowany i jednoznaczny. Opowiada się za wolnością, za człowiekiem.
Pełny wywiad dostępny TUTAJ
W ramach projektu powstało pięć performansów na podstawie sztuk teatralnych, wierszy i opowiadań Różewicza: Kartoteka, reż. Daria Kopiec, Był sobie dom, czyli Wyskubki, reż. Paweł Kamza, Wyszedł z domu, reż. Marek Fiedor, W tłumaczeniu, reż. Wojtek Ziemilski, Do piachu, reż. Jan Hussakowski.
Podsumowując:
- pokazaliśmy 5 tytułów, każdy grany po 2 razy (w tym 3 dramaty),
- zaangażowanych było 52 artystek i artystów
- performansy zobaczyło ponad 1000 widzek i widzów
- przeprowadziliśmy warsztaty dla 12 szkół
- współtworzyliśmy z 4 instytucjami: Teatrem Muzycznym Capitol, Teatrem Polskim w Podziemiu oraz Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego oraz Komuną Warszawa.
Zakończony właśnie projekt wtw://zawsze_Różewicz stanowi niezbity dowód na to, że czytanie niebędące właściwym spektaklem, ale jego surowszą formą, która w przeważającej większości nie ma się nigdy przeistoczyć w ukończone dzieło, jest równie interesującym wydarzeniem, co premiera kompletnego przedstawienia. - pisze Katarzyna Mikołajewska, Gazeta Wyborcza
Całość tekstu dostępna TUTAJ